Wyroby czekoladopodobne są nie tylko mniej smaczne od prawdziwej czekolady, ale też zdecydowanie bardziej szkodliwe dla naszego zdrowia.
Takie produkty niewiele mają wspólnego z prawdziwą czekoladą, która produkowana jest z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, cukru i różnych dodatków. W efekcie czekolada zawiera od 70 do nawet 90% kakao, podczas gdy w wyrobach czekoladopodobnych kakao nie przekracza 8% ich całkowitej masy. Fakt, że dzięki temu są tańsze, może być kuszący, jednak pełen skład powinien trzymać nas od nich z daleka.
Wyroby czekoladopodobne nietrudno rozpoznać – nie pachną jak kakao i są bardziej miękkie niż prawdziwa czekolada. Zawierają olej palmowy lub rafinowany olej rzepakowy, są też pełne sztucznych aromatów, barwników i konserwantów, które mają pomóc uzyskać efekty smakowe i konsystencję zbliżone do czekolady.
Przed zakupem dowolnej czekolady, zwłaszcza nieznanego producenta, powinniśmy sprawdzić skład. Pseudoczekolada jest pełna utwardzanych tłuszczy roślinnych (tłuszczy trans), które zwiększają ryzyko zachorowania na raka Oprócz tego zwiększają poziom złego cholesterolu, mogą powodować otyłość, osłabiać pamięć, sprzyjać zachorowaniom na cukrzycę i choroby serca.
Wyroby czekoladopodobne często spotykamy w postaci sezonowych słodyczy, takich jak bożonarodzeniowe mikołaje czy wielkanocne jajka. I choć mogą kusić niską ceną, lepiej sięgnąć po droższy produkt i mieć pewność, że jemy prawdziwą czekoladę pełną pożytecznych i odżywczych składników.
zdjęcie główne: Charisse Kenion/unsplash.com