Zrobiłeś niedawno zakupy, ale nie jesteś z nich zadowolony? Zastanawiasz się, jak złożyć reklamację i ile musisz czekać na jej rozpatrzenie? Sprawdź, jakie prawa Ci przysługują i co zrobić, aby zwiększyć szanse na pomyślne zakończenie sprawy.
Jeśli produkt ma jakąś wadę, możesz w ciągu 2 lat od jego wydania zgłosić się do sprzedawcy. Pamiętaj jednak, że nie możesz skorzystać z takiego rozwiązania, gdy towar został przeceniony właśnie z powodu tego defektu, a sprzedawca wyraźnie Cię o nim poinformował.
Chcesz złożyć reklamację? Polski prawodawca wprowadził cztery sposoby wyjścia z tej sytuacji. Zastanów się, z którego rozwiązania skorzystasz. Możesz wymienić towar z defektem na nowy, zażądać jego wymiany, zaproponować obniżkę ceny przedmiotu podczas zakupu lub domagać się zwrotu pieniędzy. Warto jednak przypomnieć, że z ostatniej opcji masz prawo skorzystać tylko wtedy, gdy wada jest poważna.
Pamiętaj też, że sprzedawca może nie uznać wybranego przez Ciebie rozwiązania i zaproponować inne. W określonych sytuacjach ma do tego prawo. Należy wziąć tutaj pod uwagę indywidualne okoliczności. Składając reklamację, dokładnie określ swoje żądania. Pamiętaj, że Twoja decyzja ma ogromny wpływ na dalszy przebieg procedury.
Sprzedawca ma obowiązek powiadomić Cię o sposobie rozpatrzenia reklamacji w ciągu 14 dni kalendarzowych. Wspomniany termin nie dotyczy jednak sytuacji, w której domagasz się zwrotu pieniędzy. Warto wspomnieć, że do tych dwóch tygodni wliczane są również dni wolne od pracy. Czas płynie od momentu złożenia reklamacji. Jeżeli nie dostaniesz odpowiedzi w ciągu 14 dni, możesz uznać, że Twoja reklamacja jest zasadna. W związku z tym sprzedawca ma obowiązek spełnić żądania określone we wniosku. Jeśli na przykład domagałeś się zwrotu towaru, handlowiec musi to zrobić, nawet jeśli defekt powstał z Twojej winy.
Warto przy tym nadmienić, że sprzedawca ma w ciągu 14 dni odpowiedzieć na reklamację, jednak nie musi w tym czasie naprawić usterki lub wymienić produktu na nowy. Prawodawca określił, że handlowiec musi spełnić żądania „w rozsądnym terminie”, nie definiuje go jednak w konkretnej liczbie dni lub tygodni, co budzi wiele kontrowersji. Jeżeli czujesz, że sprzedawca Cię zwodzi, wyznacz mu konkretny termin. Koniecznie zrób to na piśmie, by na wszelki wypadek mieć dowód w sądzie. Jeśli Twoje żądania w dalszym ciągu nie zostaną spełnione, masz prawo odstąpić od umowy.
Reklamacja może przyjąć formę pisemną lub ustną. Najlepiej jednak skorzystać z tego pierwszego rozwiązania: dzięki temu unikniesz niepotrzebnych emocji podczas konfrontacji ze sprzedawcą, a dodatkowo zyskasz namacalny dowód swoich działań. W piśmie uwzględnij, jakie wady ma towar i czego dokładnie żądasz. Wniosek reklamacyjny możesz złożyć bezpośrednio u sprzedawcy (zrób kopię i dopilnuj, by handlowiec podpisał ją i zaznaczył datę wpłynięcia dokumentu) lub pocztą (nie zapomnij o potwierdzeniu nadania i odbioru). Pamiętaj, by dołączyć do pisma dowód zakupu towaru w formie paragonu lub wydruku z karty płatniczej.
W przypadku zgubienia paragonu nadal możesz zareklamować produkt. Wielu sprzedawców uzależnia przyjęcie reklamacji od tego, czy przedmiot znajduje się w oryginalnym opakowaniu. Nie mają jednak prawa, aby się tego domagać. Jeżeli wysyłasz towar pocztą, pamiętaj jedynie, by odpowiednio go zabezpieczyć.
Spodnie skurczyły się lub rozciągnęły po pierwszym praniu, a mimo to sprzedawca odrzucił Twoją reklamację? Zastanawiasz się, co możesz zrobić w takiej sytuacji? Masz kilka możliwości.
Możesz napisać e-maila na adres [email protected] lub zadzwonić na bezpłatną infolinię pod numer 801 440 220. Infolinia czynna jest od poniedziałku do piątku, w godzinach 8:00-18:00. Możesz również skorzystać z bezpłatnej porady rzecznika konsumentów.
Jeśli wada towaru ujawni się przed upływem 12 miesięcy od momentu zakupu, można przyjąć, że istniała już wtedy, gdy otrzymywałeś towar. Oczywiście, sprzedawca może odrzucić Twoją reklamację, tłumacząc się np. nieprawidłową temperaturą prania (w przypadku odzieży) lub uszkodzeniem mechanicznym. Pamiętaj, że w takiej sytuacji nie wystarczy przypuszczenie handlowca, wymagana jest ekspertyza rzeczoznawcy, który potwierdziłby takie stanowisko. Jeśli jednak nie zgadzasz się z jego opinią, zwróć się do rzecznika konsumentów i poproś, by wystąpił z reklamacją w Twoim imieniu.
