Na hasło „oszczędzanie pieniędzy” większość osób ma na myśli odmawianie sobie przyjemności, czy odkładanie wszystkich pieniędzy, które nie są przeznaczane na codzienne sprawy.
Jest to jakieś rozwiązanie, jednak istnieją prostsze i przede wszystkim skuteczniejsze sposoby na to, żeby nie wszystkie pieniądze „przeciekały przez palce” a część z nich zostawała w portfelu. W takim razie, które nawyki są przydatne?
Można wyróżnić kilka aspektów, które stanowią podstawę zarządzania finansami. Jest to na pewno maksymalizacja zysków. Nie brakuje opinii, że najlepszym sposobem na oszczędzanie nie jest skrupulatne odkładanie z tego, co zostaje, ale przede wszystkim znajdowanie nowych źródeł dochodu. Dotyczy to każdego poziomu – osób z klasy niższej, średniej i wyższej. Każdy ma swoje możliwości na to, żeby zarabiać więcej.
Następna kwestia to monitorowanie przychodów. Warto wypisać na kartce swoje stałe wydatki i oszacować, ile ponosi się kosztów w związku ze standardowymi zakupami. Dotyczy to na przykład jedzenia, rachunków, subskrypcji ulubionych portali streamingowych czy ubrań.
Za sprawą monitorowania przychodów można określić, jaka część comiesięcznej wypłaty powinna zostać odłożona właśnie na te rzeczy. Dzięki takim notatkom można zaplanować wydatki i określić, czy zarabiane pieniądze wystarczą na uregulowanie wszystkich należności.
Ostatnia kwestia, ważna w kontekście zarządzania finansami, to tworzenie scenariuszy. Zastanawiając się co miesiąc lub co roku, na co dokładnie będą wydawane pieniądze i jakie koszty trzeba będzie ponieść, można nakreślić plan – ustalając cele odnośnie do zarobków i próbując zminimalizować koszty.
Do stałych wydatków zalicza się 5 rzeczy: opłaty stałe, wydatki nieregularne, inwestycje emerytalne, oszczędzanie długoterminowe i tzw. zachcianki. Już samo określenie swoich comiesięcznych kosztów jest krokiem do wyrobienia sobie właściwych nawyków, które pomogą znaleźć dodatkowe pieniądze w osobistym budżecie.
Następny etap to wyznaczenie, jaka część pieniędzy będzie przeznaczona na poszczególne wydatki. Proporcji nie trzeba wymyślać i ustalać samemu. Z pomocą przychodzi diagram obrazujący koszty, jakie każdy człowiek ponosi w trakcie miesiąca. Stworzył go Richard Jenkins. Zawarte w nim dane prezentują się następująco:
Wyrabiając sobie nawyk odkładania 10% ze swojej miesięcznej pensji, można w prosty sposób zapewnić sobie dodatkowy zastrzyk gotówki. Korzystając z diagramu, dobrze jest też od razu przelać pieniądze na osobne konta: oszczędnościowe, na zachcianki, czy ustalić okresowe wpłaty na rachunek bankowy podmiotu, do którego odprowadza się opłaty m.in. za energię.
Dzięki temu już na początku miesiąca odłożysz konkretną kwotę i to bez odmawiania sobie przyjemności drobnych wydatków na zachcianki, ubrania czy cokolwiek zechcesz. Ważna jest jedynie systematyczność i traktowanie oszczędzania, jako wypłacania pieniędzy sobie samemu. Za odłożoną kwotę będziesz mógł/mogła udać się na wakacje, kupić nowy samochód czy sprawić przydatne przybory do nauki swojemu dziecku!
Zdj. główne: Annie Spratt/unsplash.com