Adidas we współpracy z biotechnologiczną firmą Bolt Threads stworzył skórę na bazie grzybów.
Popularne sneakersy Stan Smith można teraz kupić w ekologicznej i wegańskiej „grzybowej” wersji, czyli wykonane z materiału Mylo. Swoją nazwę zawdzięcza on grzybni (po angielsku „mycelium”), z której jest produkowany.
Firma już od kilku lata działa na rzecz maksymalnego zmniejszenia zużycia plastiku i produkcji odpadów. Na początku tego roku wypuściła także wersję butów o nazwie Stan Smith PRIMEGREEN, składającą się w 50 proc. z materiałów pochodzących z recyklingu.
Tradycyjne zamienniki skóry są wytwarzane z polimerów plastikowych i nie ulegają biodegradacji, co jest jednym z powodów, dla których Adidas i Bolt Threads szukały alternatywy pochodzenia roślinnego.
Buty Mylo wpisują się w prośrodowiskową strategię giganta. Ich podeszwa wykonana jest z naturalnej gumy, a korpus – cholewka, paski, nakładka na piętę oraz logotypy naszyte na buty – ze skóry grzybowej.
Grzyby na materiał są uprawiane na farmach wertykalnych w Holandii. Rosną na trocinach i materiale organicznym, dzięki czemu są gotowe do zbioru już po dwóch tygodniach. Grzybnia zostaje poddana obróbce, której proces jest tajemnicą firmy. W efekcie powstają miękkie i elastyczne arkusze biomasy o właściwościach zbliżonych do skóry.
Adidas nie podał jeszcze, ile będą kosztować „grzybowe” buty.
Warto dodać, że Adidas to nie jedyna wielka marka, która próbuje swoich sił na polu eko-rozwiązań. Jakiś czas temu usłyszeliśmy od słomce z fusów kawy od Starbucksa oraz papierowej butelce Coca-Coli.