Too Good To Go czy Foodsi? Sprawdziliśmy to dla Was!

Upoluj okazję!
Too Good To Go czy Foodsi? Sprawdziliśmy to dla Was!
Potrzebujesz ok. 4 min. aby przeczytać ten wpis

Obie aplikacje mają jedną misję: walkę z marnowaniem żywności. Która z nich lepiej się sprawdza? Z której lepiej korzystać?

Too Good To Go oraz Foodsi to nazwy aplikacji na telefon, poprzez które zamówimy jedzenie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież takich aplikacji jest na rynku jeszcze co najmniej kilka. Jednak te dwie pomagają rozwiązać ważny społeczny problem: marnowanie żywności. Zamawiane jedzenie jest niespodzianką – świetnym posiłkiem uratowanym przed wyrzuceniem do śmietnika. Jak sprawdza się ten pomysł w praktyce?

Foodsi – polski pomysł na niemarnowanie restauracyjnego jedzenia

Foodsi jest apką stworzoną przez Polaków. Mechanizm działania jest prosty. Po pobraniu aplikacji na telefon pojawia się nam lista dostępnych lokali: restauracji, piekarni oraz sklepów, które uczestniczą w akcji niemarnowania. Wybieramy to, co nas interesuje i na wskazaną godzinę jedziemy po odbiór zamówienia. 

Pozwala to uszanować trud pracy włożony w przygotowanie posiłków, których nie udało się sprzedać. Jedzenie się nie marnuje, nie jest wyrzucane, a my mamy szansę kupić posiłek za połowę ceny.

Too Good To Go – duńska recepta na zrównoważone życie

Too Good To Go jest aplikacją wymyśloną przez Duńczyków. Mechanizm jej działania jest dokładnie taki sam, jak w przypadku polskiej propozycji. Idea, która jej przyświeca, też jest oparta o chęć walki z marnotrawstwem żywności. TGTG wystartowało w Danii w 2005 roku. Obecnie działa w 12 krajach na świecie, także w Polsce, jednak póki co aplikacja działa tylko w Warszawie i większych miastach.

Pobierz aplikację i zacznij dbać o środowisko

Nie tylko idea i sposób działania obu marek jest podobny. W obu przypadkach pobranie aplikacji i rejestracja są proste i klarowne. Aplikacje różnią się oczywiście szatą graficzną, kolorystyką i rozmieszczeniem funkcji. Jednak wybór „lepszej opcji” jest wyłącznie subiektywną oceną, uzależnioną właściwie od gustu.

To, co zasadniczo różni obie apki, to dostępna mapa lokali. W TGTG ta kwestia rozwiązana jest zdecydowanie lepiej. Lokale, które mają w tym momencie do zaoferowania posiłek, oznaczone są na czerwono. Te, które nie są w danym momencie dostępne, świecą się na zielono. Pozwala to na szybką orientację, gdzie możemy zjeść w tej chwili.

Foodsi nie ma takiego podziału. Dopiero po kliknięciu w lokal dowiadujemy się, czy możemy coś u nich zamówić.

Too Good To Go wygrywa także pod względem możliwości filtrowania lokali. Wybrać można nie tylko rodzaj lokalu i rodzaj serwowanej kuchni, ale również czas odbioru posiłku. Foodsi wypada w tej konkurencji ubogo. Oferuje tylko 3 filtry: najbliżej, najtaniej i najszybciej.

Ceny posiłków w obu aplikacjach kształtują się na bardzo zbliżonym poziomie. Faktycznie poprzez każdą z nich uda nam się kupić posiłek w atrakcyjnej cenie.

Raczkująca inicjatywa

Tego typu aplikację są bez wątpienia potrzebne. Problemem jest jednak mała ilość lokali uczestniczących w projekcie. Być może, wraz z upływem czasu, projekt będzie zyskiwał na popularności. Im więcej różnych lokali włączy się do uczestnictwa, tym lepiej funkcjonować będą obie aplikacje. Dziś to właśnie dostępność lokali i możliwość odbioru posiłków bez konieczności czatowania na okazję jest piętą achillesową projektu.

Ten problem odbija się też na ekologii, o którą w końcu chodzi w całym projekcie. Bardzo rzadko udaje się znaleźć posiłek w najbliższej okolicy miejsca zamieszkania czy pracy. Najczęściej po zamówienie trzeba się udać na drugi koniec miasta. Szkoda, że w przedsięwzięciu nie uczestniczą codzienne lokale z sąsiedztwa. To w nich w dużej mierze marnują się znaczne ilości jedzenia. Z drugiej strony jest to okazja na zjedzenie czegoś z luksusowej, modnej miejscówki, za to w atrakcyjnej cenie.

Miejmy nadzieję, że z biegiem czasu inicjatywa rozszerzy się na całą Polskę i weźmie w niej udział duża ilość lokali gastronomicznych oraz sklepów.

Zdjęcie główne: Maria Lin Kim/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Rekomendowane
Jak efektywnie wykorzystać długopisy reklamowe w strategii marketingowej Twojej firmy?
Jak efektywnie wykorzystać długopisy reklamowe w strategii marketingowej Twojej firmy?
Odkryj skuteczne metody na wykorzystanie długopisów reklamowych jako potężnego narzędzia w strategii marketingowej Twojej firmy. Przeczytaj, jak małe i niedrogie przedmioty mogą przynieść duży zysk.
Jak wygląda proces tworzenia produktu?
Jak wygląda proces tworzenia produktu?
Opracowanie nowego produktu jest ekscytującym, ale wymagającym przedsięwzięciem. Każdy nowy produkt jest wyjątkowy na wszystkich etapach, od pomysłu do opracowania i stworzenia prototypu. Istnieje jednak ogólny proces, który pomoże ci poruszać się po tej ścieżce w najbardziej efektywny sposób.
Piny na cenówki – dlaczego są przydatne?
Piny na cenówki – dlaczego są przydatne?
W dzisiejszym zglobalizowanym i konkurencyjnym świecie, skuteczne zarządzanie sklepem lub innym punktem sprzedaży jest kluczowe dla sukcesu.
Ostatnie wpisy