Każdy, kto chce przejść na dietę, na początku swojej walki o lepsze zdrowie i szczuplejszą sylwetkę może czuć się nieco skołowany. Zewsząd atakują nas teorie dietetyczne, które bardziej dezorientują, niż pomagają. Popularnym stwierdzeniem jest, że szkodzą nam cukier i tłuszcze. Sprawdzamy, jak to wygląda w rzeczywistości.
Chcesz schudnąć, więc przechodzisz na restrykcyjną dietę – eliminujesz tłuszcze i słodkie produkty, a często nawet wszystkie węglowodany. Początkowo waga szybko spada, ale ciągle czujesz głód i jesteś zmęczony. Po szybkiej utracie kilku pierwszych kilogramów proces odchudzania jakby staje w miejscu. Dochodzisz do wniosku, że ewidentnie robisz coś źle. Tylko co?
Z jednym stwierdzeniem nie możemy polemizować – tłuszcze są o wiele bardziej kaloryczne niż taka sama ilość białka i węglowodanów. Ponadto tłuszcze występujące w produktach pochodzenia zwierzęcego (mięso czerwone, produkty mleczne, na przykład masło i smalec), czyli tzw. tłuszcze nasycone, mogą podwyższyć poziom cholesterolu, co dalej prowadzi do problemów z sercem i udarów. Jeżeli zależy nam na zdrowiu i dobrym samopoczuciu, powinniśmy ograniczać spożycie tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.
Nie możemy jednak wrzucać do jednego worka wszystkich produktów tłuszczowych, bowiem te pochodzenia roślinnego są wręcz potrzebne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Tłuszcze są niezbędne do wytwarzania hormonów, wchłaniania witamin A, D, E, K oraz pobudzania wzrostu komórek. Nawet będąc na diecie, powinniśmy dbać o spożywanie dobrych tłuszczów, czyli tych pochodzenia roślinnego, które znajdziemy w olejach roślinnych, oliwie z oliwek, orzechach, ziarnach i pestkach czy tłustych rybach, takich jak łosoś, tuńczyk i pstrąg. Produkty mleczne również są odpowiednim wyborem (jeśli nie cierpimy na nietolerancję laktozy), sięgajmy jednak po te niskotłuszczowe, na przykład jogurty i kefiry, a różnego rodzaju sery czy masło zostawmy na wyjątkowe okazje.
Pamiętajmy, że tyjemy przede wszystkim od nadwyżki kalorycznej, a nie od spożywania danej grupy produktów. Jednak zbilansowana dieta pomaga nam zachować zdrowie i dobre samopoczucie, a to powinno być dla nas o wiele większą motywacją niż szczupła sylwetka.
Bez wątpienia cukier poprawia smak. I bez wątpienia występuje w niezliczonej ilości produktów spożywczych. Przyjęło się stwierdzenie, że cukier uzależnia, jednak uzależniające jest tak naprawdę połączenie cukru z tłuszczem. Nikt z nas raczej nie ma ochoty jeść cukru łyżeczkami, prawda? Ale już wszelkiego rodzaju czekolady, ciastka i pączki tak nas kuszą, że trudno z nich zrezygnować – to właśnie przez połączenie cukru i tłuszczu.
Kwestie smakowe nie są jedynym powodem, przez który sięgamy po przetworzoną żywność. Cukier zalicza się do grupy węglowodanów prostych, które dla organizmu są szybkim źródłem energii. Nic zatem dziwnego, że w momentach nagłego zmęczenia najchętniej sięgamy po słodycze, bo wiemy, że szybko nas pobudzą – tyle że na chwilę.
Lepszym wyborem jest spożywanie w każdym posiłku węglowodanów złożonych, takich jak ryż, makaron czy płatki owsiane, które są wolniej trawione, dzięki czemu zapewniają dłuższe uczucie sytości. Pomoże nam to uniknąć napadów głodu i jedzenia słodyczy. Sam cukier nie ma w sobie żadnych wartości odżywczych, jest za to kaloryczny i powoduje szybkie tycie. To wystarczające dobre powody, by z niego zrezygnować.
Zdj. główne: Alexander Grey/unsplash.com